Pokonuj przeszkody w sposób kreatywny!

Twórcze podejście do problemu

 

 

Problem to coś niepożądanego. Coś, przed czym najchętniej byśmy uciekli, a wielu ludzi przed tym ucieka. Prędzej czy później i tak przyjdzie nam się z nim jednak zmierzyć. Często bywa wręcz tak, że im dłużej go odwlekamy, tym bardziej on rośnie w siłę i stanowi dla nas większe zagrożenie. Dlatego lepiej stawić czoła „maluchowi” zanim urośnie. Niestety znam ten stan, kiedy brakuje motywacji lub nawet występuje pewien lęk... Problemem wtedy nie jest pojawiająca się na horyzoncie przeszkoda, a my sami. Walka z problemem na tym etapie nie jest planowaniem omijania pojawiających się przeszkód. Polegać powinna raczej na zmianie nastawienia i poglądów dotyczących tego, co nas czeka nieuchronnie.

 

Na początek wyobraź sobie świat bez problemów. Piękny, nieprawdaż? Ale czym tak w zasadzie jest problem? Czy nie będzie tak, że po dłuższym czasie beztroski problemem stanie się wstanie z hamaka i sięgnięcie po zimne piwo? Człowiek nigdy nie będzie zadowolony. Zawsze znajdzie się coś, co zostanie przez nas zdefiniowane jako problem. To, czy coś stanowi dla nas przeszkodę jest bardziej zależne od naszej psychiki oraz, przede wszystkim, od warunków, w jakich się znajdujemy z daną kwestią. Problem nigdy nie istnieje obiektywnie, jako odrębny, rzeczywisty byt. To raczej kwestia naszej oceny.

 

Dobrze, ale co z tego, że wiemy, że coś, co nas irytuje, wcale nie musi być nazwane problemem? Sama zmiana nazwy nic nam nie daje. Zmiana podejścia powinna być niekonwencjonalna. Pomyśl, w jaki sposób możesz potraktować czynność radzenia sobie z problemem? Obecnie jest to coś uciążliwego, coś, co staje nam na drodze do szczęścia. Ale może to być szczęściem samym w sobie. Brzmi idiotycznie? Nie do końca. Czy ułożenie kostki Rubika, to nie jest zadanie, w pewnym sensie problem, a układanie jej (czynność) nie jest rozwiązywaniem problemu? Ile radości może to przysporzyć? Samo układanie przynosi nam więcej szczęścia niż ułożenie.

 

Człowiek jest istotą, która wszędzie znajdzie jakiś problem. Najważniejsze jest to, że z radością będzie go rozwiązywał. Niestety, współcześnie, natłok obowiązków (problemów) spowodował, że jest to dla nas bardzo stresujące i ze szczęściem nie ma nic wspólnego. Są dwa rozwiązania. Jeżeli faktycznie jesteś osobą zbyt przytłoczoną obowiązkami, to odstaw część z nich. Zrezygnuj. Jeżeli będzie Ci ich brakować, to znaczy, że problem tkwił w nastawieniu. Wróć do nich wtedy, kiedy do nich zatęsknisz a rozwiązywanie ich będzie dla Ciebie radością. Przynajmniej na jakiś czas...

Poszukujesz bardziej uporządkowanej wiedzy?
Sprawdź pakiet SPEED READER PL 2.0!

comments powered by Disqus